Cześć wszystkim!

Dzisiaj postanowiłam pokazać Wam listę według mnie najlepszych piosenek Disney’a. Oczywiście może brakować w niej wielu, nie wszystkie dokładnie pamiętam… Jeśli uważacie, że któraś szczególnie powinna znaleźć się na tej liście to piszcie w komentarzach!!!

Myślę, że do przewidzenia było, że będę faworyzować piosenkę z mojego ulubionego „Króla Lwa”. Pierwsze miejsce zajmuje…

1.       Hakuna Matata!!!  tutaj link

Oczywiście wszystkie piosenki z „Króla Lwa” są wspaniałe i mogłabym wpisać wszystkie na tą listę…

2.       I just can’t wait to be lion king  link

Piosenka, która chyba wszystkim kojarzy się z dzieciństwem:

3.       Kilku kumpli weź link

Jedna z nowszych piosenek Disney’a którą słyszałam ciągle, bo ktoś ją śpiewał bez przerwy

4.       Mam tę moc link

Następnie plasuje się piosenka, która strasznie rozpiera, kiedy się jej słucha/śpiewa

5.       Jak uparty bębna dźwięk  link

Kolejna na liście jest piosenka z filmu Mulan:

6.       O tym lekcja ta link

Za każdym razem, kiedy wchodzę do katedry słyszę tą piosenkę:

7.       Modlitwa Esmeraldy  link

Oglądałam Tarzana 1000000 razy, specjalnie, żeby jeszcze raz usłyszeć:

8.       Son of Man link

Mniej znana, ale również piękna – Hercules:

9.       Zaprawdę wierzcie mi link

Zaczęłam Królem Lwem, również muszę skończyć :D :

10.   Circle of Life  link

Co jeszcze powinno się znaleźć na tej liście?